maja 21, 2012

cichnięcie, uciszanie

Pomiędzy dwoma tymi drzewami mam hamak od wczoraj. I wcale nie jest za późno, by szukać świata ze snów. Na nic nie jest za późno. Nawet za późno nie jest na wybranie się w podróż dookoła świata, przemierzając krainy o jakich nie miało się pojęcia. Otwierają się bramy z każdym naszym kolejnym krokiem. Drogi w prawo, prosto, w lewo. Wybierasz tą, do której masz sentyment, tą w której Twoja naiwność prześcignie chęci albo tą w którą uwierzysz, wierząc, że jest to najlepsza rzecz jaka mogła Ciebie spotkać. Twój wybór.
Czuję rześkie powietrze dostające się do mego pokoju, budzące każdą najmniejszą moją cząstkę. Budzące i pragnienia na dzisiejszy dzień. Powinieneś być ze mnie dumny, bądź ze mnie dumny. Za moją słabość i częstą niewiarę we własne kroki.

5 komentarzy:

  1. codzienne wybory są bardzo trudne, szczególnie gdy ma się problem z odnalezieniem motywacji, własnych pragnień. niesamowicie piękne zdjęcie

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne słowa.. i to światło na zdjęciu, magia

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasami potrzebuje, aby ktoś mi przypomniał, że nieważne co bym w życiu robiła, ważne, żebym to robiła, bo wszystko ma sens - i tu dziękuję za przypomnienie :)
    To zdjęcie kojarzy mi się z wakacjami u dziadków...

    OdpowiedzUsuń
  4. ale klimat na tym zdjeciu.Cudowne światło!
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam tu być u Ciebie czytać i oglądać, tak cudownie tworzysz!

    OdpowiedzUsuń