czerwca 19, 2012

jaśminowe zapachy i chwile

Pierwszy raz słyszałam pisk sarniego koźlęcia. Pierwszy raz było mi tak smutno, gdy słyszałam w pisku obawę tego maleństwa, uciekającego przed psem. Pierwszy raz widziałam tak wyraźną troskę dorosłej sarny, będącej niewątpliwie matką sarniątka. Pies nie był duży, udało się jej uciec. Ale przeszywały mnie ciarki na myśl, że mogłoby się jej coś stać. Chciałabym mieć takie sarniątko.

7 komentarzy:

  1. mój tata był leśnym człowiekiem, w lesie żył, w lesie umarł, całe życie opiekował się zwierzętami, ale też polował, może nawet las kochał ponad wszystko inne i często z nim spotykałam najróżniejsze zwierzęta...

    ale ja zawsze chciałam mieć małego liska.. :-)\
    a tata zawsze mówił, że one mają pchły i że nie dadzą się oswoić tak jak wilki...

    może dlatego teraz sama jestem takim nieoswojonym lisem?

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja mama kiedyś opiekowali się takim maleństwem

    OdpowiedzUsuń
  3. W zeszłym roku niedaleko mojego domu urodziły się trzy małe sarenki. Nigdy nie zapomnę jak sarnia mama wyszła z nimi na spacer i widziałam jak pozwala maluchom beztrosko bawić się, podczas gdy sama bacznie obserwowała, co się wokół dzieje. Po chwili coś spłoszyło sarnią rodzinę. Jedno maleństwo zgubiło się stanęło na środku polnej drogi i zaczęło płakać. Na szczęście sarnia mama ma dobry słuch.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi do domu znosi mój Dobry Duch takie dzikie stworzenia. Była ranna sarenka, była sowa, której nikt nie dawał szans, a teraz lata gdzieś po naszych lasach. Uwielbiam je, ale oby już nie było potrzeby żadnego ratować.

    OdpowiedzUsuń
  5. w lesie jest tyle piękna i niewinności

    OdpowiedzUsuń
  6. mój tata ma z lasem i jego mieszkańcami wiele wspólnego/myśliwy.wiem,że ów społeczność pomaga zwierzynie,dokarmia w siarczyste zimy,ale jakoś nie mogę się pogodzić,że istnieje również ta druga strona..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój tato kochał też las, często pracował tam, przychodziłam czasem do niego i przypatrywałam się wszystkiemu, pokazywał mi miejsca i wszystko pamięta się teraz, może dlatego tak cenię to miejsce

      Usuń