marca 27, 2012

Wszystko wraca wraz z przebudzeniem. Wszystko mogłoby wydawać się dość łatwe i realne, na wyciągnięcie ręki. A gdy się budzi niczego nie ma. Chyba nie wspominałam jak bardzo ważna jest dla mnie praca nad sobą. Inni pracują nad rozpoczętą książką, nad tworzonym filmem, a ja pracuję nad sobą. Nad patrzeniem na świat, nad moimi uczuciami. Niektórych nadal nie rozpoznaje. Ale wracając. Na wyciągnięcie ręki to nic się chyba nie ma. Jedynie swoją rękę. Mimo tego cieszę się, że otaczają mnie te wszystkie rzeczy, wyrażające mnie samą. Chcę by ktoś był ze mnie dumny.





4 komentarze:

  1. wiele ludzi pracuje nad sobą ale nie każdy ma tyle wiary siły i odwago co Ty... dzielna bądź w swoich czynach i planach, odważna bądź

    OdpowiedzUsuń
  2. chcę by był ktoś ze mnie dumny. Głucho odbija się od czterech ścian.

    OdpowiedzUsuń
  3. nauczyłam się od nowa pić herbate jakiś czas temu, przedkładam ziemisty smak zielonej nad cierpkość czerwonej. samemu mimo wszystko nie smakuje tak jak powinna.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam nadzieję niedługo znów być tam.

    OdpowiedzUsuń