lutego 16, 2012

Dziś jestem smutna, dziś mi smutno, teraz. Przypomina mi się jak uczył mnie jeździć rowerem, jak przesadzać drzewka. Uczył jak i gdzie zbierać grzyby. Każdą taką ranną wyprawę, gdy wszyscy jeszcze spali, pamiętam doskonale. Był, gdy wypadł mi pierwszy ząb, nawet celowo namawiał mnie bym zjadła kawałek jabłka. Zbieraliśmy wspólnie owoce. Pamiętam. Pamiętam jak zawsze mówił, pamiętam jak mój tato był wszędzie. Jak czasem dla zabawy śpiewał. Jak robił mi zdjęcia, za każdym razem, gdy go o to poprosiłam. Jak mówił, że moje rysunki są piękne. Pamiętam jak zrobił wspaniałą huśtawkę bym mogła się huśtać. Jak gotował i zachęcał bym spróbowała czy czegoś przypadkiem nie brakuję. Zawsze jednak smakowało wyśmienicie. Pamiętam jak zbierał różne stare drobiazgi. Monety, świeczniki, lampy, okulary, stare książki i jak starał się wyszukiwać z jakiego okresu te drobiazgi są. To wszystko jest, zostało. Jest też stare zniszczone krzesło, które zamierzam lekko odnowić. Bo jest piękne. Pamiętam i smutno mi. Bo od dłuższego czasu nie mogę już go widzieć i słyszeć, gdy coś mówi.
Możecie się domyślać co czuję. Choć mimo to myślę, że nie wiecie co czuję. Czuję zupełnie coś innego niż się domyślacie. Czuję się dobrze. Spokój przeplatam z różnymi nastrojami. Smutku. Zadowolenia. Wspomnień. Tęsknoty. Bólu. Radości. Nikt nie powiedział, że zawsze jest pięknie i spokojnie, i zadowalająco. Nikt. I takie smutki, zadowolenia, tęsknoty, wspomnienia, to część życia. Tak, nie łato jest żyć. Ale pięknie jest czuć życie.

1 komentarz: