lipca 09, 2011



nie zasypiam już normalnie, zatrzymuję się czasem w środku dnia, też inaczej niż dotychczas
i usiłuję kontrolować swój czas, myśli, zupełnie inaczej
za dużo we mnie wrażliwości, za dużo
za dużo niepotrzebnych myśli, za dużo
za dużo niepotrzebnych zmartwień, za dużo
za dużo wypowiadanych słów, które i tak nie mają znaczenia, za dużo
ktoś by pomyślał bądź powiedzieć mógłby, że jestem głupia albo nudna. albo, że ze mnie straszna beksa, naiwna i uparta, dziecinna też. może i to prawda. ale ja nie dbam o to.
nie dbam, nie dbam o to.




za dużo mnie tutaj, za dużo





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz