Czuję się spokojniejsza. Napięcie, wywołane nie wiadomo czym i jak, które towarzyszyło mi przez nieszczęsny czas temu, powoli zanika. Swobodnie mogę stawiać już kroki. Jeden, drugi. Skąd ten spokój. Na pewno nie od litrów herbaty, które spijam w ciągu dnia. :) Może przez te rozmowy o niczym, zaszywanie się w kącie z książką na kolanach. Wyjazd tu, wyjazd tam.
Nie chcę nikogo udawać. Udawanie to niebezpieczna gra, w którą nie chcę się bawić.
Udawanie to niebezpieczna gra - dokładnie.
OdpowiedzUsuńoj zgadzam się..
UsuńDobrze napisane.
OdpowiedzUsuńChciałabym napisać to samo. Chciałabym, aby to napięcie subtelnie zniknęło, by gry się skończyły.
a ja chciałam się zapytać skąd masz taki ładny szablon z kółkami bo dużo osób ma a nigdzie go nie widzę0
OdpowiedzUsuńnie no widzę że zdjecia w kółkach są Twojego autorstwa ale jak zrobić żeby były kółka i żeby można było tam wrzucić te zdjęcia?
OdpowiedzUsuń