lipca 16, 2014

ulubiony sweter

Nadchodzi niespodziewany czas kilku dni wolnego. To dobrze. Potrzebuję wygrzać się na słońcu. Potrzebuję obudzić się swobodnie, bez budzika i kontrolowania czasu. Wstawania z samego rana nie stwarzają mi żadnego problemu. Jestem rannym ptakiem. Ale ta swoboda ..
Zauważyłam, że krąży wokół mnie minimalizm. Zauważyłam, że mam na swoich półkach tylko te rzeczy, które naprawdę są potrzebne. Żadnych zbędności. I chyba gdybym miała spakować się w jedną walizkę nie miałabym najmniejszego problemu. Ulubiona bluza, sweter, koszulka,  szorty, sukienka czy spódnica, kubek,  kawa, krem do rąk, zegarek, maść z witaminą A, mleczko do ciała, notes, długopis i ołówek, słownik, olejek do włosów, lakier do paznokci, sandały, aparat, skakanka,

1 komentarz: