czerwca 21, 2016

urlopowy koniec maja



Rogowo, nadmorskie miasteczko, znajdujące się ok 15 kilometrów od Kołobrzegu, było najlepszym wyborem na urlopowy koniec maja. Odpoczęłam. Spokojna plaża, słoneczna pogoda, długie spacery. 
Razem. Dzielenie się swoim życiem z drugą osobą to najpiękniejsze uczucie na świecie. 
Nie przepadam za wyjazdami w sezonie. A konkretnie nie przepadam za tłumem ludzi, przepychających się jedno obok drugiego oraz korkami. Po to złości i utrudnienia, które są bez wątpienia, podczas takich chwil. Można wybrać spokojniejszy czas. Tak też zrobiliśmy. Moja natura się już najprawdopodobniej nie zmieni. To dobrze. 
Odpoczęłam. Złapałam oddech. Minął już miesiąc od wyjazdu. Żyję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz